rok szkolny 2024/2025
mgr Maria Ewa Gizińska
Paulina Żeberska
♥
j. angielski- Paulina Wnuczko
poniedziałek i środa 9.15- 9.30
♥
rytmika-
poniedziałek 9- 9.15
♥
Co będziemy robić w grudniu?
–dowiadujemy się kiedy przychodzi Mikołaj, poznajemy zwyczaje związane z jego przyjściem (szykujemy listy w postaci rysunków)
-doskonalimy umiejętność samodzielnego ubierania się, jedzenia i kulturalnego zachowania przy stole (nabieramy wiary we własne umiejętności związane z czynnościami samoobsługowymi)
– doskonalimy umiejętność dokładnego wypełniania powierzchni na rysunkach (nie wyjeżdżając za linię)
-poznajemy tradycję związaną ze świętami Bożego Narodzenia (ubieranie choinki, zwrócenie uwagi na wystrój w domach, tradycję śpiewania kolęd, obdarowywania się prezentami)
-zapoznajemy się z tradycją śpiewania kolęd w czasie świąt Bożego Narodzenia, nawiązując do rodzinnej i życzliwej atmosfery
– słuchamy polskich kolęd
– obserwujemy przyrodę zimą i dzielimy się swoimi spostrzeżeniami i przeżyciami – zmiana krajobrazu pod wpływem opadów śniegu, braku liści na drzewach
-doskonalimy nazewnictwo związane z określeniami pogody i zjawisk atmosferycznych charakterystycznych dla zimy
– dostrzegamy zmiany w doborze ubrań do niskich temperatur, wiemy jak ważne jest nasze zdrowie
– śpiewamy piosenki zimowe
– pamiętamy o używaniu zwrotów grzecznościowych takich jak: proszę, dziękuje, przepraszam
– żyjemy w życzliwej dla siebie atmosferze, zgodnie się bawiąc i spędzając radośnie przedświąteczny czas w przedszkolu
♥
J. ANGIELSKI
♥
REPERTUAR
grudzień
,,Mikołaj”- wiersz
Z małego domku zerka Mikołaj bardzo stary.
On nosi długą brodę i małe okulary.
Zakłada ciepłe buty. W nich może w świat wyruszyć.
Na plecach ma prezenty w swym worku bardzo dużym.
Na niebie, hen wysoko gwiazdeczki jasno świecą,
By mógł paczuszki zanieść i dać je grzecznym dzieciom.
„Ten worek jest już pusty! Do domu wracać mogę”.
Mikołaj wypoczywa, by jutro ruszyć w drogę.
♦♦♦
,,Jedzie Mikołaj „- piosenka
1.Jadą, jadą sanie
Księżyc złoty świeci
Hej, jedzie w nich Mikołaj
Do wszyściutkich dzieci
2.Świętemu szron biały
Na wąsiskach siada
Hej, leci za nim z piskiem
Aniołków gromada
3.Cieszy się Mikołaj
Widać to po minie
Hej zaraz wyląduje
Na jakimś kominie
♦♦♦
,, Ubranka”- wiersz D. Gellner
Włożymy spodenki, ze srebrnej wełenki.
Włożymy szaliczek cieplutki i miękki,
Włożymy płaszczyk, włożymy czapeczkę
I zaraz pójdziemy na srebrną wycieczkę.
♦♦♦
,, Choineczka”- piosenka
- Na gałązkach choineczki
powiesimy cukiereczki,
kolorowych bombek kilka,
złotą gwiazdkę i motylka.
- A po chwili moi mili
wszyscy będą się cieszyli.
Błysną lampki kolorowe
no i drzewko już gotowe!
listopad
Dmucha wiatr – wiersz do zabawy logopedycznej
Dmucha wiatr (dmuchamy)
Szumią drzewa (poruszamy dłońmi na głową mówiąc: szzszzszz…)
Idzie burza (uderzamy dłońmi o uda)
I ulewa (młynek dłońmi)
A jak w domu schowam się (robimy daszek nad głową)
Deszcz nie zmoczy mnie (gest palcem „nie”)
Kap, kap, kap, kap, kap, kap
deszcz nie zmoczy mnie (klaszczemy lub gramy na dzwonkach)
Kap, kap, kap, kap, kap, kap
deszcz nie zmoczy mnie
Dmucha wiatr (dmuchamy)
Szumią drzewa (poruszamy dłońmi na głową mówiąc: szzszzszz…)
Idzie burza (uderzamy dłońmi o uda)
I ulewa (młynek dłońmi)
A jak w domu schowam się (robimy daszek nad głową)
Deszcz nie zmoczy mnie (gest palcem „nie”)
Kap, kap, kap, kap, kap, kap
deszcz nie zmoczy mnie (klaszczemy lub gramy na dzwonkach)
Kap, kap, kap, kap, kap, kap
deszcz nie zmoczy mnie
♦♦♦
Rysujemy pogodę – piosenka
Pada, pada, pada, wieje, wieje, grzmi
Pada, pada, pada, wieje, wieje, grzmi
Szybko zamknij okno, szybko zamknij drzwi
W domu zostać trzeba, pada deszczyk z nieba
Burzę, wiatr i wodę narysować mogę
Narysujemy kropelki deszczu
Narysujemy wietrzyk
Narysujemy burzę
♦♦♦
Kap, kap- piosenka
Kap! Kap! Z nieba leci woda
Kap! Kap! Weź parasol, weź.
Kap! Kap! Jesienna pogoda. Ciesz się, ciesz!
Ref. Pierwsza kropelka, druga kropelka, trzecia kropelka.
Chyba idzie deszcz!
Kap! Kap! Na nogach kalosze.
Kap! Kap! W wodzie cały świat.
Kap! Kap! Do kałuży wskoczę: Chlap! Chlap! Chlap!
Kap! Kap! Choć jesienią szaro.
Kap! Kap! Nie nudzimy się.
Kap! Kap! Dziś w jesienne dźwięki Wsłucham się.
♦♦♦
Parasole- wiersz H.Bechlerowa
Na ulicy pod drzewami
parasole dwa.
Pod tym dużym idzie mama
pod tym małym ja.
Idę z mamą. Idę słucham,
mama słucha też,
jak z drzewami o czymś szepce
rozgadany deszcz.
Szepcze cicho, to znów głośniej,
w rynnie dzwoni, gra
i wesoło stuka, puka
w parasole dwa.
♦♦♦
Wiewiórka – wiersz J. Halagarda
Ruda wiewióreczka
buszuje po parku.
Szuka pośród liści
jesiennych podarków.
Znalazła orzeszki,
kasztanki, dwa piórka.
Schowała do dziupli
skarby te, ślicznotka.
Ukryła zapasy
– już pełne spiżarnie.
Zaśnie rudokitka
nim biały puch spadnie.
Obudzi się czasem,
by zjeść coś smacznego,
i żeby się bawić
z dziećmi w chowanego
♦♦♦
Czyścioszek” – wiersz P. Siewiera – Kozłowska
Mam mydełko i ręczniczek,
Mycie rączek dzielnie ćwiczę.
Wiem, gdzie w kranie woda płynie,
Swoją buzię sam umyję.
Rączki buzię, zęby też.
Co mam w kubku, czy już wiesz?
W kubku mam szczoteczkę swoją,
Żeby ząbki myć wesoło!
Szczotka z pastą za pan brat,
Taki ze mnie czysty skrzat!
październik
,,Kto powie ?”- wiersz M. Czerkawskiej
Przez sad idzie mały Maciuś,
śmieje się do słonka,
A tu pac- czerwone jabłko
rzuca mu jabłonka.
Podniósł jabłko m idzie dalej,
a wtem obok dróżki,
Pac, pac-co to ? Stara grusza
zrzuciła dwie gruszki.
Podniósł Maciuś żółte gruszki,
bardzo jest szczęśliwy.
Znów pac, pac, pac- trzy śliweczki
spadły z gęstej śliwy.
Niesie Maciuś jabłko, śliwki,
gruszki co się złocą.
Kto z Was powie Maciusiowi
Ile ma owoców ?
♦♦♦
,,Uwaga ! Uwaga ! Mamy piękny stragan ”- wiersz M. Kownackiej
Uwaga ! Uwaga ! Mamy piękny stragan.
A na tym straganie wszystko się dostanie.
To z ogródka plony.
Jest pietruszka, jest marchewka,
Jest groszek zielony, jest również rzodkiewka.
Do nas panowie i panie.
Uwaga! Uwaga ! Tu jesienny stragan !
A na tym straganie wszystko się dostanie.
Hej, Hej ! Gospodynie niech kupują dynie !
Cebule jak kule !
Selery ! Pory !
Marchew , pomidory !
Do nas na wyścigi !
Hej chłopcy, dziewczynki !
Jedzcie witaminki.
♦♦♦
,, Dwa jabłka”- piosenka
Lecą jabłka z drzewa prosto do koszyka,
A czerwone duże jabłko na trawę umyka.
Hopsa, hopsa, na trawę umyka.
Za czerwonym pędzi małe i zielone,
Chociaż chowa się pod listkiem,
Widać mu ogonek.
Ojejejej, widać mu ogonek.
Wieje wietrzyk, wieje, kręci jabłuszkami,
Będą teraz tańcowały w sadzie pod drzewami.
Tralalala w sadzie, pod drzewami.
♦♦♦
,,Na marchewki urodziny”- piosenka
Na marchewki urodziny
Zeszły wszystkie się jarzyny.
A marchewka gości wita
I o zdrowie grzecznie pyta.
Kartofelek podskakuje,
Burak z rzepką już tańcuje.
Pan kalafior z krótką nóżką
Biegnie szybko za pietruszką.
Kalarepka w kącie siadła,
Ze zmartwienia aż pobladła.
Tak się martwi, płacze szczerze,
Nikt do tańca jej nie bierze.
Wtem pomidor nagle wpada
Kalarepce ukłon składa.
Moja blada kalarepko
Tańczże ze mną
Tańczże krzepko.
♦♦♦
,, Żołędzie”-wiersz J. Kulmowej
Pytały dębu żołędzie:
-Tato , co z nami będzie ?
Wiatr zerwie nas, pospadamy ,
Brzuszki poobijamy,
pogubimy kapelusiki ,
a może zjedzą nas dziki ?
Daj jakąś radę na to,
Dźwigałeś nas całe lato,
Radź teraz tato!
A dąb:
– Jest jedna rada:
Kto dojrzał, niechaj spada.
Jak przytuli się mocno do ziemi,
to okryje go liśćmi zeschłymi.
Śmiało dzieci, skaczcie raz, dwa-
Byle dalej od mego pnia-
i pod ziemię , i w dół i w głąb.
Niechaj każdy rośnie jak dąb.
A spotkamy się znowu synkowie,
w Dąbrowie.
wrzesień
Grzeczne słówka- piosenka
- Dziękuję, przepraszam i proszę,
Trzy słówka za małe trzy grosze!
I grzeczny królewicz i grzeczna królewna
Znają te słówka na pewno! - Trzy słówka za małe trzy grosze
Dziękuje, przepraszam i proszę,
To przecież niewiele kosztuje
Gdy powiesz uprzejmie dziękuję - Korona ci z głowy nie spadnie na pewno
Nawet gdy jesteś królewną
Trzy słówka za małe trzy grosze
Dziękuje, przepraszam i proszę!
♦♦♦
Idzie zuch- piosenka
Przygotował zuch dwie nogi,
Do dalekiej ciężkiej drogi.
Noga lewa, noga prawa,
To dla zucha jest zabawa.
Ref: Idzie zuch, wicher dmucha,
I do tyłu ciągnie zucha,
Ale zuch się nie przejmuje,
I do przodu maszeruje.
Przygotował zuch dwie ręce,
Tylko dwie, bo nie ma więcej.
Ręka lewa, ręka prawa,
To dla zucha jest zabawa.
Przygotował zuch dwa oka,
Takie wielkie jak u smoka.
Oko lewe, oko prawe,
Oba świata są ciekawe.
♦♦♦
Na ulicy- wiersz
Chociaż jestem mały
znam znaki drogowe.
Wiem, że przejść przez jezdnię
tylko z mamą mogę.
Stop! Czerwone światło,
zatem grzecznie stoję.
Widzę policjanta,
wcale się nie boję.
Obserwuję bacznie
jak ruchem kieruje.
Proszę – droga wolna –
gestem nam wskazuje
Bożena Forma