rok szkolny 2024/2025
mgr Dorota Koperska- Zięba
mgr Katarzyna Skrzypczak
♥
j. angielski-Paulina Wnuczko
poniedziałek i środa 10-10.30
♥
rytmika- Olga Wieliczko
poniedziałek 9.30- 10
♥
logopedia- mgr M. Barańczak
czwartek 7.30- 14.30
♥
gimnastyka korekcyjna- mgr Iwona Kaczmarek
piątek- 13.30- 14.30
♥
Co będziemy robić w kwietniu?
- Nadchodzi Wielkanoc : przestrzegamy zasad bezpieczeństwa w sali i w ogrodzie; kulturalnie zachowujemy się przy stole; znamy charakterystyczne elementy związane ze świętami wielkanocnymi, tradycje związane z Wielkanocą oraz symbolikę związaną ze świętami wielkanocnymi; poznajemy różne sposoby przyrządzania jajek; siejemy rzeżuchę – wiemy, jakie warunki są niezbędne roślinom do wzrostu i rozwoju; odróżniamy dobre i złe zachowania w lany poniedziałek; budujemy wypowiedź poprawną gramatycznie, fleksyjnie i składniowo; uważnie słuchamy tekstów literackich; dostrzegamy humor tekstu literackiego; interpretujemy przewodnią myśl utworu; uczestniczymy w zabawie inscenizacyjnej – prowadzimy dialog z użyciem sylwet; rozumiemy określenia: pisanki, kraszanki, lukier, rodzynki; czytamy globalnie wyrazy: jajka, patelnia. rondelek, garnek; zna graficzny zapis głoski j – litery j, J; wyznaczamy wynik dodawania i wynik odejmowania na konkretach; używamy znaków +, – i = do ułożenia zapisu działań arytmetycznych; różnicujemy wielkości; doskonalimy umiejętność planowania i konstruowania; rysujemy wzory litero podobne; różne rodzaje linii w określonym kierunku; umiejętnie posługujemy się nożyczkami; doskonalimy koordynację wzrokowo-ruchową.
- .Dbamy o zdrowie: pokonujemy nieśmiałość przed występem na forum grupy; znamy wyposażenie gabinetu lekarskiego dentysty i okulisty; rozumiemy potrzebę kontrolowania i leczenia zębów; potrafimy prawidłowo szczotkować zęby; znamy pracę lekarza – czynności jakie wykonuje i narzędzia pracy; dostrzegamy objawy choroby oraz ich związek z leczeniem; znamy zasady zdrowego stylu życia; wiemy, jakie produkty zawierają dużo witaminy A, B, C, D i rozumiemy ich znaczenia dla zachowania zdrowia; łączymy dyscyplinę sportową z odpowiednim sprzętem; swobodnie wypowiadamy się w czasie zabaw i zajęć; budujemy wypowiedź poprawną gramatycznie, fleksyjnie i składniowo; uważnie słuchamy tekstów literackich; interpretujemy określenia dotyczące zdrowia: zapaść na zdrowiu, tryskać zdrowiem, śmiech to zdrowie, ruch to zdrowie…; posługujemy się nazwami posiłków; czytamy globalnie wyrazy: gimnastyka, toaleta, pokarmy; zapamiętujemy i powtarzamy ciągi wyrazowe; wykonujemy ćwiczenia oddechowe zachowując prawidłowy tor oddechowy; usprawniamy i pionizujemy przednią część języka; prawidłowo artykułujemy głoskę [sz] w wyrażeniu [szur – szur]; grupujemy obrazki według aspektów zdrowotnych; znamy stałe następstwo dni i nocy, wymieniamy nazwy pór dnia i wiemy co się wtedy robi; odwzorowujemy układ barw w odniesieniu do powiększonych rozmiarów wzorów; znamy zasady higieny głosu; doskonalimy poczucie rytmu i frazy; uczestniczymy w zabawach ze śpiewem.
- Dbamy o Ziemię, naszą planetę: przestrzegamy zasad bezpieczeństwa w sali i w ogrodzie; rozumiemy potrzebę dbania o porządek w miejscach, w których przebywamy; wykonujemy proste prace porządkowe; rozumiemy potrzebę dbania o środowisko oraz potrzebę segregowania odpadów; poznajemy możliwości ponownego przerobienia zużytych opakowań szklanych; rozumiemy konsekwencje zachowań pozytywnych i negatywnych dla środowiska, rozumiemy konieczność świadomego dokonywania zakupów – z korzyścią dla środowiska; znamy teorię, iż Ziemia krąży wokół Słońca; poznajemy zjawisko występowania dnia i nocy na kuli ziemskiej; budujemy wypowiedź poprawną gramatycznie, fleksyjnie i składniowo; wypowiadamy własne myśli w sytuacjach problemowych; rozumiemy określenie przyroda, ochrona środowiska, segregacja śmieci, torba ekologiczna; odczytujemy globalnie wyrazy: papier, plastik; oceniamy zachowanie postaci na obrazkach; zapamiętujemy i powtarzamy ciągi wyrazowe; prawidłowo artykułujemy dźwięki zawarte w wyrażeniach onomatopeicznych.; klasyfikujemy odpady ze względu na surowiec, z którego zostały wykonane; łączymy przyczynę ze skutkiem, przewidujemy, co się może zdarzyć; rozwijamy umiejętność projektowania i konstruowania; odwzorowujemy układ barw w odniesieniu do powiększonych rozmiarów wzorów; doskonalimy poczucie rytmu i frazy; określamy rodzaje dźwięków, odległość, kierunek i miejsce, z którego dochodzą oraz ich natężenie; uczestniczy w zabawie ze śpiewem; współpracuje i współdziała z partnerem.
- Wiosna w ogródku; znamy prace wykonywane w ogrodzie wiosną przez ogrodnika i narzędzia potrzebne do jej wykonywania; znamy różnego rodzaju nasiona i rośliny które z nich wyrosną; utrwalamy znajomość cyklu rozwojowego rośliny od nasiona do kwiatu; umiemy posadzić rozsadę kwiatową; wiemy, czego roślina potrzebuje do wzrostu; znamy zwierzęta żyjące w ogrodzie: pożyteczne i szkodniki; rozumiemy pożyteczną rolę dżdżownicy; budujemy wypowiedź wielozdaniową z użyciem określeń: najpierw, potem, później, ma końcu; posługujemy się nazwami narzędzi ogrodniczych, warzyw, kwiatów; czytamy globalnie wyrazy: łopaty, łata, łapa, łuk, pedał, kort, tort; czytamy globalnie napis 2 łopaty; poznajemy obraz graficzny głoski ł – litery ł, Ł; zapamiętujemy i powtarzamy ciągi wyrazowe; dobieramy wyrazy przeciwstawne; wiemy, na czym polega pomiar długości, mierzymy stopami, dłońmi, paskami; rozpoznajemy i nazywamy figury geometryczne; liczymy w dostępnym zakresie; odwzorowujemy układ linii za pomocą kratek i kropek; tworzymy budowle z klocków drewnianych i plastikowych – rozwijamy wyobraźnię przestrzenną; wysłuchujemy głoski w nagłosie i wygłosie; przestrzegamy reguł zabawy; rozwijamy ogólną sprawność i wytrzymałość fizyczną.
♥
J. ANGIELSKI
♥
REPERTUAR
kwiecień
,,Bajkowe pisanki” sł.U. Piotrowska, muz. M. Melnicka-Sypko
- Do zajączka przyszła kurka:
-Ko, ko, ko, ko- zagdakała.
-Z koszem jajek na pisanki
Mama mnie przysłała.
Zając podparł się pod boki:
-A to ci dopiero jajka!
Namaluję na nich tęczę,
I na każdym będzie bajka.
Ref. Bajkowe pisanki, bajkowe,
Rozdamy je z dobrym słowem,
Świątecznym życzeniem,
Wiosennym marzeniem.
Bajkowe pisanki, bajkowe,
Wesołą wiodą rozmowę,
Że wiosna za oknem,
Że w dyngus ktoś zmoknie.
- Rośnie żytko jak na drożdżach
I zieleni się rzeżucha,
Pisankowych opowieści
Zając słucha, kurka słucha.
Z bukiecikiem srebrnych bazi
W gości wybrał się baranek,
A dla niego mała kurka
Kosz bajkowych ma pisanek.
♦♦♦
,,Przepis na zdrowie” sł. U. Piotrowska; muz. M. Malincka- Sypko
- A ja przepis znam na zdrowie, jak stosować go- opowiem.
Kilka dobrych rad się przyda, żeby zdrowym być jak ryba:
Ref. Nie grymaszę, gdy mleko na stole,
Nie odmawiam zjedzenia śniadania,
Zawsze chętnie wychodzę na spacer,
odpowiednie zakładam ubrania.
Myję ręce przed każdym posiłkiem,
Jem owoce i świeże warzywa,
Zęby co dzień szoruję dokładnie,
Każda ze mną bakteria przegrywa.
- Są dla dzieci także zdrowe: gimnastyka, piłka, rower,
Dobry humor, uśmiech mamy i zabawy z kolegami.
♦♦♦
,, Duszki, duszki” sł. D. Gellner, muz. A. Pałac
- Żyją w lesie leśne duszki, które czyszczą leśne dróżki.
Mają miotły i szufelki i do pracy zapał wielki.
Ref. Duszki, duszki, duszki leśne wstają co dzień bardzo wcześnie
i ziewając raz po raz zaczynają sprzątać las
- Piorą liście, myją szyszki, aż dokoła wszystko błyszczy.
Muchomorom piorą groszki, bo te duchy to czyścioszki.
- Gdy ktoś czasem w lesie śmieci, zaraz duszek za nim leci,
zaraz siada mu na ręce, grzecznie prosi: ,, nie śmieć więcej”
♦♦♦
,, Wiosna i pan ogrodnik” sł. U. Piotrowska; muz. M. Melnicka- Sypko
- Do pana ogrodnika śle wiosna wiadomość,
że czeka dziś w ogrodzie, bo pragnie mu pomóc.
Narzędzia ogrodnicze wskakują na grządki,
przespały całą zimę, czas zacząć porządki.
Ref. I na rozkaz ogrodnika kopią szpadle i motyczki,
Grabki grabią, wygrabiają liście, trawy i kamyczki.
I sekator się uwija tu wyrówna, a tam przytnie,
więc kosiarka powarkuje: jak pracować to ambitnie.
- Po ścieżkach biega wiosna, a za nią ogrodnik.
Co zasiać i posadzić, chcą razem uzgodnić.
A słonko na nich z góry spogląda przyjaźnie:
poświecę dzisiaj długo, to będzie wam raźniej.
marzec
„Auto na sznurku” (piosenka)
Dzieci jeżdżą na rowerze,
grają w piłkę na podwórku,
a ja, mamo, bardzo proszę,
chciałbym auto mieć na sznurku.
Ref. Straż, autobus, betoniarkę,
ciężarówkę lub koparkę,
albo jakieś śliczne, nowe
auto wyścigowe.
Gdy urosnę całkiem duży,
już nie będę prosić mamy,
kupię sobie nowe auto
w wielkim sklepie z zabawkami.
Wszyscy będą mi zazdrościć,
gdy zawołam na podwórku,
hej, chłopaki! Patrzcie tylko,
jakie auto mam na sznurku.
♦♦♦
„Telefony alarmowe” (wiersz M. Przewoźniak)
Jeśli się coś złego stało,
112! Zadzwoń śmiało!
Czuwa tam o każdej porze
ktoś kto zawsze ci pomoże.
Poznaj inne, trzycyfrowe
telefony alarmowe:
Gdy policji wsparcia szukasz,
9 – 9 – 7 pukasz.
Coś się pali? Bardzo proszę
Straż to 9 – 9 – 8.
Gdzie jest lekarz? Kto odpowie?
Trzy dziewiątki. Pogotowie!
♦♦♦
„Marzec – czarodziej” (piosenka)
Chodzi marzec – czarodziej
po chmurach, po lodzie,
aż tu nagle hokus – pokus:
i już pączki na patyku,
i już trawka na śnieżniku.
Och, ten marzec – czarodziej!
Chodzi marzec czarodziej
po chmurach, po lodzie,
aż tu nagle hokus – pokus:
słońce rzuca swe błyskotki,
że aż mruczą bazie kotki.
Och, ten marzec – czarodziej!
Chodzi marzec czarodziej
po chmurach, po lodzie,
aż tu nagle hokus – pokus:
przez kałużę skaczą kaczki,
żółte kaczki – przedszkolaczki.
Och, ten marzec – czarodziej!
♦♦♦
„Wkrótce wiosna” (piosenka)
Pierwszy obudził się pierwiosnek,
potem chochoły spadły z róż.
Skowronek śpiewem wołał wiosnę,
żeby na pole przyszła już.
Ref. Bo zima, bo zima każdemu obrzydła,
niech słońce jej da pstryczka w nos.
Niech wiosnę, niech wiosnę,
przyniosą na skrzydłach,
bociek, jaskółka, szpak i kos.
Złoto błysnęło na leszczynach,
zapach obudził senny ul.
Wiosenną orkę chcą zaczynać,
głodne gawrony z pustych pól.
♦♦♦
„Śniadanko baranka” (piosenka)
Królik chrupie marchew,
myszka zjada serek,
kotek pije mleko,
kości je Azorek.
Ref. Teraz spytam:
Czy ktoś wie, co baranek je?
Baś, baś, baranku,
chodź na śniadanko,
mam tu dla ciebie
trawę i sianko.
Nie mów: mee, nie mów: bee
tylko jedz!
Misie lubią miodek,
ziarna kurka dziobie,
dzieci kaszkę z mlekiem
zajadają sobie.
Ref. Teraz spytam:
Czy ktoś wie, co baranek je?
Baś, baś, baranku,
chodź na śniadanko,
mam tu dla ciebie
trawę i sianko.
Nie mów: mee, nie mów: bee
tylko jedz!
luty
,,Zimowe sporty” sł.U. Piotrowska; muz. M. Melnicka- Sypko
Sport to zdrowie!- woła zima.
Nic nas w domu nie zatrzyma.
Choć mróz szczypie aj, aj, aj.
Nura w zaspę śniegu daj!(2X).
Gdy na stoku szlak przetarty.
Trzeba wybrać się na narty.
I szusować szu, szu, szu.
Nawet jeśli braknie tchu. (2X)
Wzywa tafla lodowiska.
W piruecie łyżwa śliska.
Skok z obrotem: hop, la, la.
I w hokeja jeszcze gra.
A na sankach saneczkarze
Jadą sami albo w parze.
Pokrzykują hej, hej, hej,
A ty zimny wietrze wiej!
♦♦♦
,,Przedszkolna Samba” sł. S. Karaszewska; muz. T. Strąk
- Brazylijska dżungla, tropikalny gąszcz,
Płynie Amazonka a w niej wielki wąż.
Tańczy kondor z anakondą, prosi ara jaguara,
Tylko lama tańczy sama, z kuguarem zła to para.
Ref. Tańczymy sambę wszyscy razem w kole,
Brazylijską sambę tańczy całe przedszkole.
- Brazylijska dżungla, tropikalny las.
Brazylijska samba niech rozgrzewa nas.
Tańczy kondor z anakondą, prosi ara jaguara,
Tylko lama tańczy sama, z kuguarem zła to para.
♦♦♦
,,Mroźne marzenia” sł.i muz. M. Sarnowska
Kiedy zima się zaczyna, wielki mróz idzie.
Myślę wtedy o pingwinach i o Antarktydzie.
Ref. Marzę, żeby Inuitą być.
Pośród gór lodowych sobie żyć.
I w krainie za polarnym kręgiem
jeździć psim zaprzęgiem.
Inny szlak na północ wiedzie, aż za ocean.
Tam polarne są niedźwiedzie, a pingwinów nie ma.
Tam po morzu skutym lodem między górami.
Nikt nie jeździ samochodem, lecz tylko saniami.
Chcę mieć buty z foczej skóry, ciepłe ubranie.
I u stóp lodowej góry w igloo swe mieszkanie.
♦♦♦
,, Poznańskie pyry” wiersz. Aldona Latosik
Na polskiej mapie
zarysu cząstka.
Zachodnia strona
– to Wielkopolska.
W niej miasto Poznań
sprawuje rządy,
Warta kokardą,
wije swe prądy.
-Żaden Poznaniak
nie je kartofli.
W naszych regionach
pyry urosły.
Inne potrawy
się tu nie liczą.
My uwielbiamy
pyruchy z gziką.
Ratusz okala
Starówka z klasą.
Piękne to miejsce,
odwiedzić warto.
Tu się koziołki
za rogi biorą.
Z wieży wychodzą,
z południa porą.
Miasto rozkwita
I region cały.
Z porządku wszyscy
ludzie są znani.
Z dziada pradziada,
się tu oszczędza,
tu nie zagląda
bieda ni nędza.
styczeń
„Pory roku”(piosenka)
Cztery pory ma rok cały.
Każda inna, oczywiście.
Zima w śniegu, wiosna w kwiatach.
Lato w słońcu, jesień w liściach.
Ref. Wiosna, lato, jesień, zima.
Cztery pory rok nasz ma.
Każda różne zna zabawy.
Każda w co innego gra.
Wiosna lubi rower, piłkę.
Lato – łódki i skakanki.
Jesień – rolki, hulajnogi.
Zima – narty, łyżwy, sanki.
Wiosna stawia babki z piasku.
Lato kąpie się w basenie.
Jesień spaceruje w lesie.
Zima w śnieg bałwana zmienia.
♦♦♦
„Wszystkie dzieci dobrze wiedzą” (piosenka)
Gdy zabawki porozrzucam, moja mama złości się.
A gdy nie chcę ich pozbierać, wtedy już jest bardzo źle.
A babcia mi pomoże poukładać klocki w mig.
Za to wszystko, Droga babciu, chcę Ci podziękować dziś.
Ref. Wszystkie dzieci dobrze wiedzą
I się bardzo szczycą tym,
że do babci i do dziadka
zawsze można iść jak w dym.
Bo dziadkowie oraz babcie,
Choć uwierzyć trudno w to,
Kochają swe wnuczęta
Tak, jak mało kto.
Gdy zabawka się zepsuje, tata mało czasu ma.
Dziadek sam ją zreperuje. Naprawioną wnet mi da.
I zabierze mnie na spacer, gdy jest ładny, ciepły dzień.
Za to wszystko, Drogi dziadku, dziś Ci podziękować chcę.
♦♦♦
„Podziękowanie” (wiersz)
Babciu droga, Babciu miła,
Tyś na rękach mnie nosiła,
I opieką otaczała,
Kiedy byłam całkiem mała.
Dziadku drogi i kochany,
Dałeś świat zaczarowany.
Zabierałeś na spacerki,
Lub dawałeś mi cukierki.
Dziś dziękuję Wam serdecznie,
Drogi Dziadku, Babciu miła,
Za to, że przy Was bezpiecznie
Cały świat mogę zdobywać!
♦♦♦
„Domowe roboty” (piosenka)
Kiedy rano gwiazdki zgasną, gdy się tylko robi jasno,
Różne sprzęty wcześnie wstają, swoją pracę zaczynają.
Ref. Słychać pisk i słychać szum,
Szuru-buru, plusk i plum. 2x
Już żelazko na swej nodze, jeździ gładko jak po lodzie.
A lodówka mruczy sobie: pyszne dzisiaj lody zrobię.
Na śniadanie w opiekaczu, zrumienione grzanki skaczą,
A odkurzacz ciężko wzdycha, tyle kurzu się nałykał.
Pralka bębnem wciąż obraca, prać skarpetki to nie praca,
Czajnik gwiżdże na kuchence, a suszarka suszy ręce.
Jeszcze radio wesolutko, śpiewa nutkę nam za nutką,
Telewizor gada z kąta: Kto tu pięknie tak posprzątał.
♦♦♦
„W naszym karmniku”(piosenka)
Nocą wszystko dookoła biały śnieg zasypał.
Przyleciały ptaszki rankiem do karmnika.
– Dajcie nam ziarenek siedem albo sześć.
Brzuszki mamy puste, bo nie ma co jeść.
Ref. I skrzydłami machają i dzióbkami stukają –
Stuk! stuk! stuk! Stuk! stuk! stuk!
Zaniesiemy ptaszkom zaraz słoninkę, okruszki.
Niech jedzą ze smakiem i napełnią brzuszki.
Bo w naszym karmniku jest wszystko co chcesz.
Cieszą się wróbelki i sikorki też.
Ref. Już w karmniku się tłoczą, już skrzydełka furkoczą
Furrr! furrr! furrr! Furrr! furrr! furrr!
grudzień
,,Idzie święty Mikołaj” sł. U. Piotrowska, muz. M. Melnicka-Sypko
Idzie święty Mikołaj.
Grudzień go wita ukłonem,
dywan ze śniegu przed nim rozwija,
zdobi choinki zielone.
Idzie święty Mikołaj.
Gwiazdy mrugają przyjaźnie,
mróz nie dokucza, milknie zadymka,
będzie wędrować mu raźniej
Idzie święty Mikołaj.
Dźwięczą sopelki na drzewach,
skaczą bałwanki, tańczą śnieżynki,
a ja piosenkę zaśpiewam.
Idzie święty Mikołaj.
Wszyscy na niego czekamy.
Niesie prezenty i dobre słowa
dla mnie, dla taty, dla mamy.
♦♦♦
,,Rozśpiewany blok” sł. D. Gellner, muz. W. Kaleta
- Gdy zostaję w domu sam,
wtedy własny koncert mam.
Bo z każdego kącika
wyskakuje muzyka.
Ref. Stuka okno, skrzypią drzwi,
każda rura śpiewa mi.
W kranie słychać gruby głos
i za ściana kicha ktoś.
Stuka okno, skrzypią drzwi,
każda rura śpiewa mi.
Szczeka pies i miauczy kot,
rozśpiewany jest nasz blok.
- Gdy zostaję w domu sam,
to z muzyką w berka gram.
Siedzę sobie cichutko,
łapię nutkę za nutką.
Ref. Stuka okno, skrzypią drzwi
każda rura śpiewa mi.
W kranie słychać gruby głos
i za ściana kicha ktoś.
Stuka okno, skrzypią drzwi,
każda rura śpiewa mi.
Szczeka pies i miauczy kot,
rozśpiewany jest nasz blok.
♦♦♦
,,Już blisko kolęda” sł. A. Galica ; muz. T. Pabisiak
Gdy w pokoju wyrośnie choinka,’
Łańcuszkami, bombkami zaświeci.
Ref. To znaczy, że już święta,
że już blisko kolęda, że Mikołaj przyjedzie do dzieci.
Hej, kolęda, kolęda!
Gdy opłatek już leży na stole.
Pierwsza gwiazdka zabłyśnie na niebie.
Gdy upieką się słodkie makowce
I głos dzwonka z daleka zawoła.
listopad
,,Teatrzyk cieni” sł. St. Karaszewski, muz. A. Witkowska
1.Promyk słoneczny świat opromienił
i ścianę zmienił w teatrzyk cieni.
Wystarczy zmyślnie złożyć swe dłonie
a już zajączek po ścianie goni.
Ref. Baw się z nami w teatr słońcem malowany.
Aktorami dłonie dwie każdy może,
jeśli chce, w teatrzyku grać, w teatrzyku przedstawienie dać.
- Zbędne kostiumy i dekoracje,
słońce maluje na ścianie akcję!
Zębatą paszczą wilczysko kłapie,
zmykaj zajączku, bo ciebie złapię.
♦♦♦
,, Gdzie te igły?” sł. U. Piotrowska, muz. M. Melnicka-Sypko
- Narobili krawcy krzyku
– nie ma igieł w igielniku!
I pobiegli kupić nowe,
bardzo mocne, bo stalowe.
Jeż tłumaczy im, że przecież
igieł mnóstwo jest na świecie.
Gdzie nie spojrzeć wszędzie igły.
Po co z igły robić widły.
Ref. Gdzie te igły? Jak to gdzie?
Na choince znajdziesz je!
I w aptece szukaj też.
I w kompasie –chyba wiesz?
- Mówią krawcy:-Naszym zdaniem
jeż z igiełek ma ubranie.
Jeż najeżył się i mruczy:
-Ciągle wszystkich muszę uczyć:
igieł nie mam i nie miałem,
noszę kolce życie całe.
Kolców pełno jest w naturze-
ma je kaktus, mają róże.
Ref. Gdzie te igły? Jak to gdzie?
♦♦♦
,,Szara godzina” Ewa Szelburg-Zarembina
Szare niebo za oknem.
Szare drzewa w sadzie.
Szary deszcz się wszystkim
szarą mgiełką kładzie.
Szary piesek pod piecem
krótką pali fajkę
i szaremu kotkowi
prawi długą bajkę
o małej, szarej myszce,
która siedzi w norze
i wcale w ten dzień słotny
na dwór wyjść nie może.
♦♦♦
,,Listopadowa piosenka” sł. A Galica, muz. T. Pabisiak
1.Płyną niebem ciemne chmury, wiatr w kominie śpiewa.
I ostatnie złote liście opadają z drzewa.
Ref. Listopadowa piosenka, jak deszczu kropelka.
Listopadowa piosenka ka, kapu, kap.
2.Już listopad wieje chłodem, kropi zimnym deszczem.
W parku trzęsą się chochoły, jakby miały dreszcze.
3.Pan Listopad swój parasol mocno w ręce trzyma.
I powiada, że niedługo przyjdzie do nas zima.
październik
„Jarzynowy wóz”
Jechał, jechał wóz, smaczne rzeczy wiózł,
tur, tur, tur turkotał, smaczne rzeczy wiózł.
Tu marchew czerwona, kapusta zielona,
rzodkiewek różowe kuleczki,
w słonecznym kolorze słonecznik.
Jechał, jechał wóz, smaczne rzeczy wiózł,
tur, tur, tur turkotał, smaczne rzeczy wiózł.
Tu strączki fasoli i bobu do woli,
szpinaku zielona tam fura
i burak pąsowy jak burak.
♦♦♦
„Piosenka sygnalizatora”
Maszerują buty po chodniku,
prawą stroną, grzecznie, w równym szyku
i pytają sygnalizatora
czy przez jezdnię już przechodzić pora.
Ref. Jestem z tego dobrze znany,
że wciąż migam światełkami.
Kiedy światło mam zielone,
możesz przejść na drugą stronę.
I spokojnie idź po pasach,
bo na pasach się nie hasa.
A gdy błysnę na czerwono,
stój, nie przechodź, zabroniono!
Pan sygnalizator mruga okiem:
czy są jezdnie wąskie czy szerokie,
stoję dla was co dzień jak na warcie,
więc zasady moje pamiętajcie.
♦♦♦
„W kasztanowym mieście”
W kasztanowym mieście wszystko jest z kasztana,
kasztanowe drzewa szumią tu od rana,
kasztanowe chmury płyną ponad miastem,
słońce jest zielone, śmieszne i kolczaste.
Ref. Kasztanowy konik,
kasztanowy bat,
na koniku kasztanowym
pojedziemy w świat,
na koniku kasztanowym
pojedziemy w świat.
W kasztanowym mieście, w kasztanowy ranek,
każdy na śniadanie je kasztanów dzbanek,
a listonosz stary zawsze oczywiście
nosi zamiast listów kasztanowe liście
♦♦♦
„Zbieramy grzyby”
Z wielkim koszem idzie Jesień po lesie.
co w tym koszu pani Jesień nam niesie?
Kurki, rydze i maślaki,
borowiki i kozaki pozbieramy dziś!
Poszukamy kurek pod sosną,
nad potokiem smaczne rydze nam rosną.
Kurki, rydze i maślaki,
borowiki i kozaki pozbieramy dziś!
Muchomory ominiemy z daleka,
niech muchomor na złe muchy tu czeka.
Kurki, rydze i maślaki,
borowiki i kozaki pozbieramy dziś!
Pozbieramy dziś!
♦♦♦
„Kto tu mieszka?”
Kręte ścieżki wiodą nas,
poprzez tajemniczy las.
Hop, hop – echo, jesteś tu?!
Może śpisz w zielonym mchu?
Ref. Tutaj norka, tutaj gniazdko,
a tam dziupla w drzewie.
Kto tu mieszka? Kto tu mieszka?
Zaraz wam powiemy!
W norce mieszka rudy lis,
w dziupli sowa pisze list.
W gniazdku cicho gwiżdże kos,
dobrze znamy kosa głos!
W lesie każdy ma swój dom,
wielki jeleń, mała ćma.
Tam, gdzie dwa zające śpią,
pan leśniczy chatkę ma!
wrzesień
„Wrzesień – przedszkolak”
Do przedszkola idzie Wrzesień, żeby zostać przedszkolakiem,
a za Wrześniem biegną dzieci: czekaj na nas, nie bądź taki!
Maszeruje razem z dziećmi, ręka w rękę, noga w nogę,
wszystkim wkoło opowiada: przedszkolakiem zostać mogę!
Ref. Do przedszkola, do przedszkola,
do zabawek i książeczek,
do piosenek i wierszyków,
tu przyjaciół też znajdziecie. (2x)
Pani wita ich przed salą i z uśmiechem drzwi otwiera,
w samą porę, miły Wrześniu, już zostaniesz z nami teraz.
Ma swój znaczek, szafkę w szatni i humorek doskonały,
zna trzy słowa czarodziejskie, z każdej cieszy się pochwały.
♦♦♦
„Pamiątki z wakacji”
Skąd te śmiechy, skąd te piski? To plecaki i walizki,
zgromadziły się na stacji ,bo już wracać czas z wakacji.
Były w górach i nad morzem, żeglowały po jeziorze,
odwiedziły każdy kątek, teraz wiozą moc pamiątek.
Ref. Muszelki, bursztyny, z kory łódeczki,
kamyki i szyszki, śmieszne kubeczki.
Latawce bez sznurka, wędki składane,
koszulki ze zdjęciem, piłki dmuchane.
Wszyscy dobrze wiedzą o tym, że najmilsze są powroty,
a radości więcej mamy, gdy jedziemy z pamiątkami.
Położymy je w szufladach, będą chętnie opowiadać,
o słoneczku, plaży, lesie, kiedy przyjdzie słotna jesień.
♦♦♦
„Hymn Państwowy”
Jeszcze Polska nie zginęła,
kiedy my żyjemy.
Co nam obca przemoc wzięła,
szablą odbierzemy.
Ref. Marsz, marsz Dąbrowski,
z ziemi włoskiej do Polski!
Za twoim przewodem
złączym się z narodem.(2x)
♦♦♦
„Nasza warszawska Syrenka”
Nasza warszawska Syrenka
co noc urządza wyprawę.
Nocy się ciemnej nie lęka,
gdy pragnie zwiedzić Warszawę.
Ref. Warszawski Zamek, pałac w Łazienkach
nad cichym stawem,
dzielnice nowe i Stare Miasto
w naszej Warszawie.
Nasza warszawska Syrenka,
Wisłą powraca nad ranem.
Z nią jest wiślana piosenka
i miasto w słońcu skąpane.
♦♦♦
„Pac, gruszka do fartuszka”
Pod owocami zgina się grusza,
wiatr konarami gruszy porusza!
Ref. Pac, gruszka,
pac, gruszka,
hop, do fartuszka. 2x
Spadają gruszki od soku miękkie,
nad gruszą krążą osa i szerszeń!
Ja, choć nie jestem szerszeniem, osą,
też lubię gruszki pachnące rosą!
Stanę pod gruszą i w mój fartuszek,
dla wszystkich dzieci nazbieram gruszek!