rok szkolny 2024/2025
mgr Magdalena Taczała
♥
j. angielski- Paulina Wnuczko
poniedziałek i środa 9.30- 10
♥
rytmika- Olga Wieliczko
poniedziałek 10- 10.30
♥
logopedia- mgr Monika Barańczak
czwartek- 7.30- 14.30
♥
gimnastyka korekcyjna- mgr Iwona Kaczmarek
piątek 12.30-13.30
♥
Co będziemy robić w styczniu?
- Przygotowujemy się do uroczystości z okazji dnia Babci i Dziadka- prezentujemy przedstawienia „Jasełka” a w nim nasze umiejętności taneczne, wokalne i recytatorskie oraz aktorskie.
- Uczymy się mówić o uczuciach miłości, przywiązaniu i szacunku do bliskich osób, rozumiemy, że należy szanować osoby starsze i właściwie zachowywać się w ich towarzystwie.
- Potrafimy przyjmować na siebie określone role, śmiało podejmujemy nowe wyzwania, doceniamy wysiłek innych i nagradzamy go oklaskami.
- Wspólnie z dorosłymi dbamy o swój estetyczny wygląd, dostosowujemy nasz ubiór do temperatury panującej wewnątrz i poza przedszkolem- usprawniamy samoobsługę ubierania się i rozbierania w szatni: samodzielnie zakładamy czapki i rękawiczki, zasuwamy zamek w kurtce.
- Wiemy do czego służy kalendarz w życiu codziennym, jakim kolorem oznacza się dni zwykłe, a jakim świąteczne.
- Przeprowadzamy eksperymenty z mijającym czasem- określamy czas trwania różnych czynności przez obserwowanie ruchu wskazówek zegara w sali „stąd- dotąd”, posługujemy się jednostkami i określeniami czasu: podział godziny na minuty i sekundy, stosujemy określenia: długo- dłużej, krótko- krócej, teraz- przedtem, potem- najpierw.
- Utrwalamy nazwy, ilość i kolejność pór roku, dostrzegamy ich zmienność i powtarzalność.
- Przestrzegamy zasady uważnego słuchania słowa czytanego i kulturalnego zabierania głosu.
- Utrzymujemy kontakt wzrokowy z rozmówcą.
- Rozumiemy, że krzyk ma szkodliwy wpływ na aparat mowy. Wdrażamy się do panowania nad swoim głosem i kontrolowania własnych zachowań, cicho porozumiewamy się w sytuacjach, które tego wymagają.
- Ćwiczymy wrażliwość słuchową poprzez rozpoznawanie różnych odgłosów np. zjawisk atmosferycznych, ćwiczymy narządy artykulacyjne podczas zabaw ortofonicznych i rozwijamy pojemność płuc podczas np. ćwiczeń oddechowych, dzielimy wyrazy na sylaby i ustalamy ich ilość, próbujemy wysłuchiwać głoski w nagłosie.
- Ćwiczymy sprawność grafomotoryczną podczas wykonywania prac plastycznych z wykorzystaniem różnych materiałów plastycznych i przyborów oraz zadań graficznych.
♥
DZIECKO 5 -LETNIE
- przyspieszenie procesów rozwojowych, dokonujące się między 4 a 5 rokiem życia i mające charakter skoku rozwojowego sprawia, że dziecku 5- letniemu stawiać można dużo wyższe wymagania, osiąga stan przyjemnej dla otoczenia równowagi- jest spokojne, przyjacielskie i łatwo dostosowuje się do wymagań otoczenia
- jest już bardziej samodzielne i zaradne
- około piątego roku życia ujawnia się harmonia ruchów i okres ten nazywany jest nieraz, złotym okresem lub okresem równowagi przedszkolnej
- dziecko 5 letnie wkracza w „wiek pytań” staje się uporczywym badaczem i odkrywcą nie znanego mu głębiej świata rzeczy, zjawisk i pojęć, rozkwit wyobraźni i fantazji oraz szybkie postępy w dziedzinie mowy i myślenia pozwalają mu na wysuwanie wciąż nowych problemów, na które nie potrafi jeszcze samo znaleźć odpowiedzi, próbuje rozwiązywać je zatem przy pomocy dorosłych, zasypując ich mnóstwem pytań o różne sprawy
- aktywność intelektualna współistnieje z praktycznym, realnym działaniem na przedmiotach, z różnorodnymi zabawami ruchowymi, konstrukcyjnymi i tematycznymi, ulubionym zajęciem staje się teraz rozkręcanie zabawek, analizowanie budowy sprzętów domowych itp.
- doświadczenia są coraz szersze, ale poznanie otaczającej rzeczywistości wciąż powierzchowne, bo nie chwyta jeszcze istoty faktów i zdarzeń, nie ujmuje wielu związków logicznych, jakie je łączą
- usprawnia się dłoń, coraz lepiej rysuje, manipuluje drobnymi przedmiotami, łatwiej koncentruje się na jednej czynności, jest w stanie samodzielnie dokończyć budowę z klocków lub rysunek
- pamięć ma charakter mimowolny, podobnie jak wyobraźnia i uwaga
- myślenie konkretno- wyobrażeniowe
- obserwuje się przyrost siły mięśniowej, ale również udoskonalenie się zdolności koordynacyjnych
- psychofizyczne cechy motoryczności takie jak siła, szybkość, zwinność, zręczność, ogólna wytrzymałość, osiągają wyższy poziom
- duża potrzeba ruchu, zwana „głodem ruchu”, powoduje, że dziecko jest bardzo ruchliwe
- wyraźniej zaznaczają się w tym wieku właściwości charakteru takie jak odwaga, ambicja, dążenie do wykazywania się sprawnością, czy emocjonalne przeżywanie własnych sukcesów i niepowodzeń
- rozszerza się krąg ich zainteresowań
- zachodzą duże zmiany w rozwoju społecznym, lepiej przystosowują się do życia w grupie przedszkolnej, lubią towarzystwo innych dzieci, garną się do grupy, chętnie podejmują wspólne zabawy, nasila się potrzeba współdziałania z rówieśnikami, rodzi się chęć współzawodnictwa
- w zabawie pojawiają się rekwizyty, które zastępują przedmioty (np. pudełka „udają” domy). Rozpoczynają się zabawy w dom, miasto itd. Często dzieci zaczynają odgrywać role. Zabawy przyczyniają się do zrozumienia przez dziecko ról społecznych, jakie pełnią osoby dorosłe.
- zarysowują się sprzeczności interesów, mnożą się konflikty, gdyż bywają impulsywne i niezrównoważone, egocentryczne i agresywne, pojawiają się sympatie i antypatie
- odczuwa empatię w stosunku do innych cierpiących osób, a także bohaterów bajek i filmów. Pojawia się współczucie.
- wady wymowy zdecydowanie wymagają już interwencji specjalisty
- chętniej podporządkowuje się poleceniom rodziców, jest bardziej posłuszne
- w tym wieku dość często zdarzają się u dziecka lęki nocne. Pięciolatek budzi się w środku nocy z krzykiem i boi się samo zostać w łóżku i w swoim pokoju.
♥
J. ANGIELSKI
♥
REPERTUAR
styczeń
Dla babci
Wyczaruję dla babuni suknię z kropel rosy,
szal z obłoczków, wstążkę z tęczy wplotę jej we włosy.
Babciu, droga babciu to wszystko dla ciebie.
Babciu, droga babciu bardzo kocham ciebie.
Namaluje dla babuni rybek pełną rzekę
koszyk grzybów, działkę z domkiem, pieska na pociechę.
♦♦♦
Piosenka o dziadku
Ref. Najdroższy dziadku, to jest piosenka,
którą śpiewają tobie wnuczęta.
Nie o zabawce, ani o kwiatku,
to jest piosenka o naszym dziadku.
O tym, jak idę z dziadkiem do zoo,
o tym, jak z dziadkiem jest mi wesoło.
O brodzie dziadka, co śmiesznie kłuje,
kiedy się dziadka mocno całuje.
O tym, jak z dziadkiem na pyszne ciastka
jedziemy sobie razem do miasta.
O tym, jak idę z dziadkiem na lody
I na dwie szklanki sodowej wody.
♦♦♦
Rok
Karuzela, karuzela, która nigdy nie staje
wiezie cztery psotne panny, każda inną niesie baję.
Kiedy wielki pan rok stary rysował panny w kole,
jakie, jakie są ich role.
Ref. Wiosna, lato, jesień, zima, i tak ciągle, ciągle wkoło.
Czy ty znasz te małe psotki, co śmieją się z nas wesoło.
Wiosna daje piękne kwiaty, letnie słoneczko praży
Jesień szumi cicho liśćmi, zima białe ma pejzaże.
A tymczasem te psotnice, na złość swojemu panu,
wszystko ciągle tak mieszają chcą narobić bałaganu.
Wiosna czasem sypie śniegiem, lato psoci na plaży
jesień uda, że jest wiosną, a zima śnieg z gór wypraży.
♦♦♦
Zimowy czas
Już zima na dworze, już śnieżek przykrył las.
Zimowe aleje na spacer proszą nas.
La, la, la, la na spacer proszą nas.
La, la, la, la zimowy nadszedł czas.
Zimowa muzyka do tańca dzieciom gra.
Zimowe śnieżynki dziś tańczą raz i dwa.
La, la, la, la dziś tańczą raz i dwa.
La, la, la, la zimowy nadszedł czas.
Jest bałwan, grubasek, co biały kaftan ma.
Na śniegu tańcuje wesoło raz i dwa.
La, la, la, la wesoło raz i dwa.
La, la, la, la zimowy nadszedł czas.
grudzień
Srebrne kolczyki
Dostałaś choineczko jabłuszka pachnące,
słodkie dostałaś pierniki.
I świeczkę i jeszcze na każdą gałązkę
srebrne dostałaś kolczyki.
Od gwiazdy, od czubeczka
ąż po sukni rąbek, hej.
Pięknaś nam choineczko
w tych kolczykach z bombek.
W dzień milczysz choineczko
lecz za to noc w nockę
pełnaś góralskiej muzyki
dzyń, dzyń, dzyń brzekają
wesoło jak ogień
na twych gałązkach kolczyki.
♦♦♦
Rozśpiewały się obłoki
Uśmiechnęła się noc od zachodu
srebro gwiazd wysypała na niebo.
Już błękitny anielski korowód
idzie w świat z betlejemską kolędą.
Rozśpiewały się obłoki, roztańczyły,
zaiskrzyły wszystkie gwiazdy, rozdzwoniły,
rozdawały się śniegowe płatki
dla Dzieciątka Maleńkiego i dla Matki.
♦♦♦
Pastorałka „Od serca do ucha”
Zaśpiewajmy pastorałkę od serca do ucha
Gdy za oknem biała śniegu poducha, poducha
Już pan Jezus w żłobie leży
Na wyścigi każdy bieży
Zobaczyć malucha, malucha
Powitajmy maleńkiego Jezusa z radością
A Maryję matkę jego z godnością, godnością
Niech mu wszystkie dzwony grają
Aniołowie zaśpiewają
Wesołą nowinę, nowinę
♦♦♦
Zostań Jezu mym braciszkiem
Zostań Jezu mym braciszkiem,
Podzielę się z Tobą wszystkim.
Dam ci swoje klocki lego,
dam ci misia pluszowego.
Dam zabawki, dam słodycze.
Babcię, dziadka Ci pożyczę.
Podzielę się mamą, tatą,
bądź braciszkiem moim za to.
listopad
Pluszowy miś
Mały miś pluszowy wielki kłopot miał,
bo w przedszkolu dzieci chciały zrobić bal.
On się wstydził swego brzuszka, oklapniętego uszka
w dodatku był nieśmiały, nagle dzieci zawołały.
Misiu wstań i baw się z nami
misiu bardzo cię kochamy
misiu podaj łapki dwie
każdy z tobą ta tańczyć chce.
♦♦♦
Wróbel
Odleciały sobie ptaki hen w dalekie strony
tylko wróbel na gałęzi siedzi nastroszony.
Ćwir, ćwir, ćwir, ćwir, ćwir, ćwir
siedzi nastroszony.
Oj nie żałuj panie wróblu, że zostałeś z nami
Będziemy cię karmić zimą chleba okruszkami.
Ćwir, ćwir, ćwir, ćwir, ćwir, ćwir
chleba okruszkami.
♦♦♦
Ptaszki w karmniku
Nastroszyły ptaszki kolorowe piórka,
kiedy w brzuszkach pusto marznie ptasia skórka.
Ref. A w karmniku, a w karmniku smakołyków pełen kosz.
Dla każdego cos smacznego, do karmnika ptaszki mkną.
Mamy siemię lniane, ziarno i okruszki,
ptasim głodomorom napełnimy brzuszki
♦♦♦
Pan listopad
Pan listopad gra na basie dylu, dylu bum
na jesiennym graniu zna się
trawką dotknął strun.
Wesoło gra muzyka, pada deszcz
świerszcz za kominem cyka
tańcz, gdy chcesz.
Pan listopad gra na bębnie bara bara bam
z deszczem kółka, równo pięknie
koncert daje nam.
Pan listopad gra na flecie
fiju, fiju, fiu
z liści złotych ma berecik
a kubraczek z nut.
♦♦♦
Kto tu mieszka
Kręte ścieżki wiodą na poprzez tajemniczy las,
Hop, hop- echo jesteś tu?! Może śpisz w zielonym mchu?
Ref. Tutaj norka, tutaj gniazdko. A kto w dziupli schował się?
Kto tu mieszka? Kto tu mieszka/ Każdy już na pewno wie!.
W norce mieszka rudy lis, w dziupli sowa pisze list.
W gniazdku cicho gwiżdże kos, dobrze znamy kosa głos.
W lesie każdy ma swój dom, wielki jeleń, mała ćma.
Tam, gdzie dwa zające śpią, pan leśniczy chatkę ma,
październik
Już owoców pełen kosz
Hula w polu psotny wiatr i jabłonią trzęsie.
A z jabłoni jabłek grad szur, szur przez gałęzie.
Ref. Już owoców pełen kosz
mienią, mienią się barwami.
Te owoce smaczne są
zjedz je zjedz je razem z nami.
Kiedy w polu wicher dmie pójdę pod jabłonie.
I nadstawię ręce dwie hop jabłuszko w dłonie.
Jabłka co czerwienia się do domu zaniosę.
I sałatkę zrobię z nich spróbuj bardzo proszę.
♦♦♦
Jechał wóz
Tur, tur……
Jechał, jechał wóz smaczne wiózł
Tur, tur, tur turkotał smaczne rzeczy wiózł.
Tu marchew czerwona, kapusta zielona
Rzodkiewek różowe kuleczki
W złocistym kolorze słonecznik.
Jechał, jechał wóz smaczne wiózł
Tur, tur, tur turkotał smaczne rzeczy wiózł.
Tu strąki fasoli i bobu dowoli
Szpinaku zielona tam góra.
I burak pąsowy jak burak.
♦♦♦
Jesień
Jarzębina i żołędzie w parku pełno jest ich wszędzie.
Zbieraj wszystko do koszyka, woła Paweł i Monika.
Ref. Siedzą dzieci przy stoliczkach, każdy zerka do koszyczka.
Sto pomysłów w głowie ma, to zabawa na sto dwa!
Wietrzyk wieje, słońce świeci, aż tu nagle kasztan leci.
Lecą liście i żołędzie, śmiechy dzieci słychać w lesie.
Gdy wrócimy do przedszkola wszystkich zaprosimy do nas.
Nasze skarby rozłożymy, różne rzeczy z nich zrobimy.
Będzie ludzik kasztanowy, za nim piesek żołędziowy.
Z jarzębiny koraliki, dla laleczki Weroniki.
♦♦♦
Śmieszne grzybki
Na polanie, na polanie siedzą grzybki na tapczanie.
Zamiast grzecznie stać przy dróżkach, wolą siedzieć na poduszkach.
Co tam ścieżki, co tam dróżki!
Nas grzybowe bolą nóżki!
A jak sobie odpoczniemy,
Znów przy ścieżkach stać będziemy.
Hej leniuszki! Hej leniuszki! Puste bez was leśne dróżki.
Każda dróżka, każda ścieżka chce, by przy niej grzybek mieszkał.
Odpoczęły, tak jak chciały, kapelusze powkładały,
teraz pędzą z plecakami zając miejsce pod krzakami.
wrzesień
Przedszkole- drugi dom
Gdy dzień wstaje i wita świat,
ranną porą wstaje i ja.
Mama pomaga ubierać się,
do przedszkola prowadzi mnie.
Ref. Ja chodzę tam co dzień,
obiadek dobry jem,
a po spacerze w sali
wesoło bawię się.
Kolegów dobrych mam,
nie jestem nigdy sam,
przedszkole domem drugim jest.
Zamiast mamy panią tu mam,
bardzo dużo wierszyków znam.
Śpiewam i tańczę, wesoło mi
i tak płyną przedszkolne dni.
♦♦♦
Pamiątki z wakacji
Skąd te śmiechy, skąd te piski? To plecaki i walizki
zgromadziły się na stacji, bo już wracać czas z wakacji.
Były w górach i nad morzem, żeglowały po jeziorze,
odwiedziły każdy kątek, teraz wiozą moc pamiątek.
ref. Muszelki, bursztyny, z kory łódeczki, kamyki i szyszki, śmieszne kubeczki.
Latawce bez sznurka, wędki składane, koszulki ze zdjęciem, piłki dmuchane.
♦♦♦
Tramwajem po Warszawie
Ruch w Warszawie tak jak zwykle, pędza auta, motocykle.
Jedzie tramwaj, za tramwajem, na przystanku każdy staje.
Ref. Hejże, panie konduktorze!
Czy w tramwaju miejsca są?
Proszę wsiadać! Już ruszamy!
Przez warszawskich ulic sto.
Dzyń, dzyń, dzyń……
Tramwaj jedzie my ciekawie przyglądamy się Warszawie.
Domy, mosty, stadion duży oglądamy w tej podróży.
♦♦♦
Uliczne sygnały
Raz na jezdnię wlazła gapa taka gapa, że aż strach.
Ktoś za kołnierz gapę złapał ktoś za gapą krzyknął -ach!
A ty gapo, co ty robisz tu jest jezdnia chyba wiesz,
autobusy, samochody, motocykle pędzą też.
ref. Uliczne sygnały zna duży i mały
uliczne sygnały trzeba dobrze znać.
Gdy światło zielone, na drugą idź stronę
lecz kiedy jest czerwone wtedy musisz stać.